czwartek, 27 grudnia 2012

Prolog. 'We're looking for love'

Cześć wszystkim! ♥
Postanowiłam zrobić mini niespodziankę i dodać PROLOG mojego nowego opowiadania. Na początku myślałam, aby zrobić z tego kilku partowy imagin, ale uznałam, że może wyjść z tego coś jeszcze dłuższego i ciekawszego. Miałam osttanio jakieś natchnienie i tak wyszło.
Co o tym sądzicie? Będziecie czytać, czy raczej nie jesteście tym zainteresowani?





Prolog.

     Usiadłem w cieniu dużych, zielonych krzaków i skuliłem się, jak zawsze, podczas długiej przerwy. Robiłem tak codziennie, aby nikt spoza moich przyjaciół mnie nie widział. Nie lubiłem rzucać się w oczy. Zawsze uciekałem do miejsc, które są odludnione, gdzie nikogo nie ma, gdzie mogę być sam. Wybrałem życie w samotności i bólu. Na nic innego nie byłem skazany. Odkąd pamiętam byłem poniżany i przezywany. Nie tylko w szkole, lecz nawet w rodzinie. Nie wiem, co takiego robiłem, że ludzie wyśmiewali się ze mnie nawet na ulicy, ale tak już było. Mój przyjaciel, Niall, zawsze powtarzał mi, że to się dzieje tylko w mojej głowie, bo nikt nie robi mi tak chamskich rzeczy, o których mu opowiadam. Czasami czuję się, jakbym był chory i nawet udaję mi się na kilka minut uwierzyć Blondynowi. Jednak, po chwili wracam do swojego świata i żyję z przykrą świadomością, iż jestem tutaj niechciany. Ja, Harry Styles.

***

-Cześć. - powiedział Irlandczyk, siadając obok mnie. Na jego widok od razu się uśmiechnałem. Mimo mojej odmienności, zawsze do mnie przychodził i chciał spędzać ze mną czas. To jemu mogłem ufać bezgranicznie. Sprawiał, że czułem się bezpiecznie i nie musiałem bać się poniżania z jego strony.
-Czeeść. Co tam u Ciebie?
-Nieźle, już niedługo koniec tych lekcji. Lepiej opowiadaj co u Ciebie.
-To samo. Matt znowu na mnie patrzył tak dziwnie na matmie.
-To znaczy jak?
-Jakbym był nienormalny.
-W jakim sensie?
-Dziwny, niechciany, nielubiany, głupi.
-Haz, przestań. Przecież tak nie jest. Nawet nie pozwalasz poznać się innym ludziom.
-Bo oni mają mnie za innego! Nie rozumiesz?!
-Spokojnie, Harry.
-Niall...
-Tak?
-Przepraszam. Nie wiem, dlaczego taki jestem.
-Ja też.
-Umm...
-Wiem, że to głupio zabrzmi... ale myślałeś kiedyś, aby pójść do psychologa? - jak oparzony, spojrzałem na niego, niedowierzając w jego słowa.
-Słucham?!
-Nie myśl o tym źle.
-Ty też masz mnie za takiego!
-Nie, Haz! Uspokój się! - wziąłem pare głębokich wdechów, aby chociaż postarać się opanować emocje. Nie mogłem w to uwierzyć.
-Dlaczego?
-Harry, dzieje sie z Tobą coś niedobrego. Nie uważam Cię za głupiego, bo jesteś naprawdę cudownym, dobrym i kochanym przyjacielem. Ja tylko chcę Ci pomóc. - był moim bliskim, dlatego mu uwierzyłem. Nie chciałem już taki być. Chciałe poczuć się szczęśliwy, choć na chwilę.
-Pomóż mi. - usłyszałem moje ciche, ledwo słyszalne słowa. Były one wypowiedziane pod wpływem impulsu i narastającego we mnie smutku. Było mi źle, że nie potrafiłem czuć się normalnie. Chciało mi się płakać.
Horan przytulił mnie mocno do siebie, a ja zatopiłem się w jego ramionach.
-Oczywiście Harry. Po to jestem. - szeptał, aby mnie pocieszyć.

3 dni później.

-Harry, dasz radę, prawda?
-Oczywiście.
-Nie uciekniesz stamtąd. Dasz sobie pomóc.
-Tak, Niall.
-Wyrzuć z głowy myśl, że On ma Cię za głupiego, ok?
-Już to mówiłeś!
-Oh, przepraszam. Po prostu się denerwuję.
-Dam sobie radę. - zaśmiałem się cicho i puściłem mu oczko. Chłopak usiadł w poczekalni, pokiwałem mu na pożegnanie, po czym ruszyłem do drzwi z napisem:

PSYCHOLOG Louis Tomlinson

5 komentarzy:

  1. BRAK MI SŁÓW ! <3 juz mi się podoba chociaz dopiero się zaczyna :*



    xx Ewelina

    OdpowiedzUsuń
  2. Hhahah też w jednym opo miałam psychologa Tomma xD ale je usunęłam xd
    No nic, życzę ci powodzenia i od razu mówię że jeśli nie będziesz dodawać rozdziału szybko pojadę do ciebie z czołgiem (tylko nie wiem skąd takowy wezmę, ale skombinuję ^^) Don't worry be Happy!
    Ps bądź tak miła i usuń identyfikowanie komentarzy cyframi, literami bądź czymkolwiek innym :)
    Z góry dzięki

    OdpowiedzUsuń
  3. JESTEM NA TAK ;3 bardzo na tak

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak jak skomentowałam wcześniej, cieszę się, że postanowiłaś z tego zrobić nowe opowiadanie. Fabuła bardzo mi się spodobała, tak więc życzę weny c;

    OdpowiedzUsuń
  5. Zostałaś nominowana do LA wiecej tutaj http://torn-bromance.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń